Moje pierwsze spotkanie autorskie
- Sylwia Wysocka
- 30 wrz 2015
- 3 minut(y) czytania
25. września 2015 w Zsp nr 4 w Łowiczu odbyło się moje pierwsze spotkanie autorskie. Tak to spotkanie zostało podsumowane na szkolnej stronie: "W miniony piątek, 25 września 2015 r., w bibliotece szkolnej odbyło się spotkanie autorskie z Sylwią Wysocką, uczennicą 3 klasy o profilu matematyczno-informatycznym naszego liceum. Sylwia dojeżdża do szkoły z Bełchowa, swojej rodzinnej miejscowości. W czasie tych podróży obserwuje otoczenie, przygląda się ludziom, tworzy i zapisuje myśli najpierw w głowie a później przenosi je na papier. Niejako bawiąc się piórem napisała dotychczas bardzo dużo wierszy, kilka opowiadań i dwie nieco dłuższe, wielowątkowe formy literackie.W lipcu tego roku na rynku wydawniczym ukazał się jej pierwszy tomik poezji "To jest początek". To wydarzenie stało się pretekstem do zorganizowania spotkania z Sylwią i zaprezentowania jej twórczości literackiej lokalnej społeczności. Uczestnikom spotkania uczennica opowiedziała o sobie, swojej pasji, perypetiach i wzlotach tworzenia. Chętnie odpowiadała na liczne i ciekawe pytania. Na zakończenie wieczoru autorka przyjmowała gratulacje, podpisywała publikację i rozmawiała indywidualnie z zainteresowanymi jej twórczością osobami. (...)" http://www.zsp4.lowicz.pl/aktual/150925_autorskie A tak o mnie i o spotkaniu napisano na Łowicz24.eu : "Sylwia Wysocka, uczennica trzeciej klasy liceum w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Łowiczu, wydała niedawno pierwszy tomik poezji „To jest początek”. Wczoraj (25.09) w murach „Ekonomika” odbyło się spotkanie z młodą autorką. - Sympatyczna, bardzo wrażliwa i prawie zawsze uśmiechnięta - tak zdolną licealistkę przedstawiła Anna Słomska, szkolna bibliotekarka. Chociaż autorka tomiku uczy się w klasie o profilu matematyczno-informatycznym, jej prawdziwą pasją jest pisanie. Ale nie zawsze tak było. Jak wspominała młoda twórczyni podczas spotkania, w szóstej klasie podstawówki przypadkowo natrafiła na opowiadania przyjaciółki. - To było coś niezwykłego - przyznała Sylwia. Nastolatka postanowiła nadrobić swoje braki w czytaniu i pisaniu, choć towarzyszyły jej obawy, czy jej twórczość zostanie zrozumiana. Od początku swojej pisarskiej przygody mogła jednak polegać na przyjaciołach i najbliższej rodzinie. Swoje pierwsze wiersze pokazała babci, która zachęciła ją do dalszego tworzenia. Pochodząca z Bełchowa licealistka dzieliła się później tekstami na różnych portalach internetowych. Bo chociaż znajomi i rodzina wypowiadali się bardzo pochlebnie o jej twórczości, to zależało jej, by poddać swoje pracę pod ocenę osób postronnych. Właśnie w internecie spotkała się z jednym bardzo negatywnym komentarzem, który dość mocno ją dotknął. - Stwierdziłam, że mam tego dosyć. Na miesiąc zawiesiłam pisanie - wspomina uczennica „Ekonomika”. Szybko jednak pojawiła się myśl, dlaczego miałaby zrezygnować z czegoś, co czyni ją szczęśliwą? Trafiła na kolejny internetowy portal dla pisarzy, który całkowicie odmienił jej życie i pozwolił poznać wielu wspaniałych ludzi. Dlatego pisze do dziś, a oprócz trudnej do zliczenia ilości wierszy na swoim koncie ma powieści „Tam zostań” i „Kręte dróżki” oraz kilka opowiadań, m.in. „Wiatr we włosach”, „Prosty wybór” i „Fikcyjną rzeczywistość”. Młoda autorka sama nie wie, jak doszło do wydania jej pierwszego tomiku. Doskonale jednak pamięta uczucie wielkiego podekscytowania, kiedy odebrała świeże egzemplarze swojej książki. Do opublikowania wierszy zachęcił ją nauczyciel religii Wojciech Królik, a pracując nad tomikiem wiele cennych rad udzielili jej bibliotekarka Anna Słomska i polonista Sylwester Ciesielski. Sylwia sama zredagowała tekst i opracowała szatę graficzną. - Bardzo lubię pisać słuchając muzyki lub wracając pociągiem do domu - przyznała dziewczyna, która artystyczną duszę odziedziczyła po uzdolnionej plastycznie mamie. Jej dużą pasją jest też fotografia, chętnie bierze udział w konkursach recytatorskich czy poetyckich. Wczorajsza promocja wydawnictwa rozpoczęła obchody Międzynarodowego Miesiąca Bibliotek Szkolnych, które w tym roku przebiega pod hasłem „Biblioteki szkolne rządzą!”. Na uczestników spotkania autorskiego z Sylwią Wysocką czekał tomik „To jest początek” z podpisem licealistki." http://lowicz24.eu/index.php/wiadomosci/l24/8079-umysl-scisly-ale-dusza-humanisty Dla mnie samej było to niesamowite przeżycie- móc spotkać się z innymi ludźmi i opowiedzieć im o sobie. Dodatkowo mogłam podzielić się z innymi swoją poezją i pokazać swoją pasję szerszej publiczności. Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim, którzy pomogli mi zorganizować to spotkanie i tym, którzy przybyli i wysłuchali moich słów. Dziękuję!
Comments